Część z was pewnie kojarzy takie wojskowe “sucharki”. Było to coś herbatnikopodobne, całkiem niezłe, tyle że cechą charakterystyczną nie był smak tylko twardość. Takie sucharki nadawały się świetnie do takich zadań jak samoobrona, rozbijanie orzechów czy zatykanie dziur po kulach w czołgu.

Od czasu do czasu w mojej dawnej szkole (podstawówka/gimnazjum) był jakiś event organizowany przez wojsko (jednostka była dosłownie o rzut kamieniem, jak ktoś potrafił w marę mocno rzucać). W zwyczaju było zwykle rozdawanie grochówki i/lub bigosu potrzebującym (jedzonko pycha ;]) i przy okazji dawali te sucharki/herbatniczki.

Suchary specjalne SU-2

Suchary specjalne SU-2

Było to jedyne mi znane źródło tego, aż ostatnio natrafiłem się na coś wyglądającego podobnie do nich na allegro (wystarczy wpisać”suchary” w wyszukiwarce). Nie były zbyt drogie (tańsze od zwykłych herbatników) więc nie zastanawiając się zbyt długo zamówiłem sobie paczkę (jako “paczkę” rozumiem paczkę 25 sztuk ;]). Parę dni później doszły (nawet szybko jak na wysyłkę pocztą) i mogłem przystąpić do konsumpcji.

Pierwszą rzeczą jaką można zauważyć jest to że niestety już nie dodają do nich cementu i niestety (ja lubiłem twarde bo zapobiegało to zbyt szybkiej ich konsumpcji dzięki czemu była z nich lepsza “przekąska zapychajka”) nie mają twardości “poprzedników” (więc nie nadają się do budowania schronów atomowych). Na szczęście smak pozostał ten sam ;]. Smak to generalnie coś pomiędzy zwykłym herbatnikiem i twardym ciastkiem, o prostu idealny do herbaty/kawy ;]. Są też raczej wodoodporne więc jak ktoś lubi chrupkie to akurat, jak ktos woli rozmiękczone to musi się troche dłużej nad biednym sucharkiem poznęcać ;]

Więc jakby ktoś zatęsknił za ich smakiem lub po prostu chciał trochę tanich przekąsek do kawy/kerbaty lub pochrupania w międzyczasie to polecam, na allegro można dostać je hurtem tanio ;]. Nadają się też na przekąskę dla królika ;] (kumpel przetestował, chociaż on ma to za darmo w nadmiarze ;]).