W sieci są dziesiątki porównań typu “Windows 7 vs. Vista”, “Ubuntu vs, Windows 7” itd. ale jakie znaczenie ma system operacyjny dla przęciętnego użytkownika ? Polecam to:

Efekt Placebo ? Przeciętnego użytkownika nie obchodzi jaki ma system, przeciętnego usera obchodzi czy wszystko mu działa bez problemów i czy jest ładne i wygodne. Jakkolwiek by się nazywał ;]

Oczywiście możne się spierać że Linuks nie obsługuje tego czy tamtego ale

jeżeli ktoś kupuje komputer z zamiarem pracy pod Linuksem, kupi komputer który będzie z nim kompatybilny. To by było zbyt piękne ;]. Problem ze spopularyzowaniem Linuxa jest to że nawet jeżeli vendor sprzedaje np. laptopa z linuxem to rzadko się zdarza żeby na tym linuksie wszystkie rzeczy działały. A tak jest ze sprzętem z preinstalowanym Windowsem, stąd tyle narzekań.

Jakby taki Ubuntu miał marketing klasy Apple (cokolwiek by nie mówić o tej firmie, marketing mają najlepszy na świecie ;]) sądzę że dzisiaj Ubu miałby 10% desktopów. Może nie w domach (ludzie muszą na czymś uruchamiać najnowsze gry) ale na pewno w biurach, każdy komp z Ubu to oszczędność paru stówek dla budżetu + kolejnych paru na antyvira, firewall i pakiet biurowy, Open Office wystarczy 90% populacji.

Kolejnym problemem Linuksa jest rozdrobnienie developingu systemu. Nie uważam żeby to że mamy parę konkurencyjnych środowisk graficzych (duże GNOME, KDE + parę mniejszych jak XFCE) ale popatrzmy na takiego np Compiza.

Z założenia pozwala robić ładne (część z nich jest nawet użyteczna ;] ) efekty 3D na pulpicie, które właściwie biją na głowę Apple (ale oni byli pierwsi w tym) i Microsoft (mniej i wymaga dużo mocniejszego sprzętu) ale po jakimś czasie compiz miał już parę forków i zamiast np. 100 ludzi dopracowujących jeden projekt mamy 4×25 ludzi (chociaz ostatnio zapowiadają duży merge), co kończy się tym że compiz dalej potrafi się brzydko wywalić albo posypać.

Co do Windowsa 7. Mam nadzieje że bedzie lepszy od Visty i XP. Naprawdę. Nie cierpię windy ale chciałbym żeby zrobili go wreszcie porządnie (na razie wygląda to nieźle ale pożyjemy, zobaczymy). Głównie z tego powodu że używam go do grania i w robocie muszę czasem “serwisować” ;p

Chciałbym też aby wydali “Windows 7 Zero”. Minimalne funkcje, 500MB na dysku, bez niczego tylko z przyciskiem na pulpicie “Ściągnij Firefoxa”, zero dodatkowego oprogramowania od M$, to co zainstalujesz to masz i nic więcej, taka platforma do gier ;]

Pożyjemy zobaczymy ;]